W dniach od 8 do 12 lipca 2024 roku trwały w naszej bibliotece zajęcia dla dzieci. Chętnych do wspólnej zabawy zaprosiłyśmy na wyprawę statkiem piratów. Obejrzyjcie relacje z kolejnych dni rejsu!
NA PIRACKIM STATKU – DZIEŃ I
Dziś na pokład statku piratów weszły szczury lądowe, które chciały pod czarną banderą wypłynąć na otwarte morze w poszukiwaniu przygód. Żaden szanujący się kapitan nie może na to zezwolić. Mali załoganci musieli przejść chrzest bojowy! Każdy z nich złożył przysięgę na pirata, wypił tajemniczy napój, ozdobił swoje przedramiona kolorowymi tatuażami oraz założył dziennik pokładowy! Jutro ponownie wyruszamy w rejs!
NA PIRACKIM STATKU – DZIEŃ II
Rejs pirackim okrętem trwa. Na uczestników czeka dużo atrakcji, ale i obowiązków. Muszą oni systematycznie prowadzić Dziennik Pokładowy oraz wykonywać polecenia kapitana. Dziś, podzieleni za szalupy łowili na czas perły, walczyli na plaży z atakującymi ich krabami a także wzięli udział w regatach. Jutro planowane jest zdobycie tropikalnej wyspy! Ciekawe, co się na niej wydarzy??
NA PIRACKIM STATKU – DZIEŃ III
Dziś morze było nieprzewidywalne, raz spokojne i wtedy wszyscy wysłuchali opowiadania o piracie Patchu, raz wzburzone i wtedy załogi ratowały się na tratwach. Po bitwie morskiej na papierowe kule piraci dotarli na tropikalną wyspę. Czekało tam na nich mnóstwo przepysznych owoców, z których przyrządzili smakowitą sałatkę. Po posiłku wszyscy wsiedli na statek i pod dowództwem kapitana szczęśliwie dopłynęli do brzegu.
NA PIRACKIM STATKU – DZIEŃ IV
Kolejny upalny dzień na morzu daje się wszystkim mocno we znaki. Dobre humory jednak nikogo nie opuszczają, podobnie jak szalone pomysły. Dziś, po wysłuchaniu opowieści o „Kapitanie Gburze” wszyscy nabrali ochoty na zabawy z wodą. Było zatem napełnianie słoiczków wodą wyciśniętą z gąbki oraz kolejny rodzaj bitwy morskiej, czyli rzucanie balonów wypełnionych wodą. Śmiechu było przy tym co niemiara! Najpierw jednak trzeba było wyszorować pokład. Po ciężkiej pracy, na podwieczorek, wszyscy przygotowali sobie kanapki w kształcie żaglowców. Wyszły chyba przepyszne, bo znikały w mgnieniu oka! Jutro już koniec naszego rejsu... Niestety...
NA PIRACKIM STATKU – DZIEŃ V
Wyprawa pirackim statkiem dobiega końca. Trzeba uzupełnić dziennik pokładowy. Nie było to takie proste, gdyż należało uporządkować zdjęcia i notatki. Na szczęście wspólnymi siłami wszystko się udało. Podobnie było z rozwiązywaniem łamigłówek. Załogi za każdą prawidłową odpowiedź uzyskiwały wskazówkę, gdzie ukryty jest skarb. Odszukanie go nie sprawiło większego problemu. Po podzieleniu się łupami piraci wyruszyli na zwiedzanie okolicy. Odwiedzili króla, zjedli pyszne lody i uskrzydleni odlecieli w sobie tylko znanym kierunku!
Dziękujemy wszystkim za rewelacyjną zabawę!
