„Czytam i co kilka stron muszę przerywać” – to często słyszana opinia o książkach Mikołaja Grynberga. Pisarz, psycholog, fotograf zajmujący się problematyką Zagłady w miniony czwartek był gościem Biblioteki Publicznej w Brześciu Kujawskim i BCHiH „Wahadło”. Spotkanie rozpoczęło się przepięknym koncertem muzyki żydowskiej. Na skrzypcach przejmująco zagrała Sara Kandelszajn a na akordeonie towarzyszył jej Tomasz Majchrzak.

 Mikołaj Grynberg – autor „Rejwachu” (nominowanego do nagrody Nike), „Oskarżam Auschwitz” i „Księgi wyjścia” podczas spotkania opowiedział między innymi o bohaterach swojej najnowszej książki „Poufne”. To piękna, osobista proza o losach pewnej żydowskiej rodziny naznaczonej Holokaustem. Każdy rozdział pokazuje perspektywę innej osoby: babci, matki, ojca, ciotki, syna, wnuka. Książka jest tak zmyślnie skonstruowana, że możemy czytać kolejne historie jak osobne opowiadania lub łączyć poszczególne wątki i postacie przeplatające się w całej opowieści. Choć Grynberg traktuje bohaterów z najwyższą powagą, to mimo towarzyszących im traumy, niepokojów, antysemityzmu, śledząc ich doświadczenia można się zarówno wzruszyć, jak i dobrze uśmiać. Autor książki pt. „Księga wyjścia” opowiadał o swojej pracy, podróżach, rozmowach z rodzinami ocalonych a także o rodzinnych doświadczeniach. Przywołał wiele historii bohaterów swoich książek. Odniósł się do problemu emigracji, doświadczeń pokolenia jego rodziców, opowiedział o bardzo szerokiej perspektywie marca ’68. Chętnie odpowiadał na licznie zadawane pytania. Spotkanie zakończyło się tradycyjnie – składaniem autografów oraz sesją fotograficzną.

„Czy dobrze żyjesz? Czyim życiem żyjesz? Już nie chodzi o to, czy byliby z ciebie dumni, skończyło się. O jutrze myśl od dzisiaj” – rzuca na jednej z pierwszych stron książki „Poufne”. Ten cytat, jak przesłanie na przyszłość, wynieśli w głowach zadumani uczestnicy spotkania.

Zapraszamy do galerii